Ciasto z rabarbarem i truskawkami
28 Maj, 2009
Ciasto z rabarbarem i truskawkami
Zostałam mile zaskoczona smakiem tego ciasta. Oczywiście, spodziewałam się tego, że będzie dobre.. ale nie aż tak 🙂 Słodka pianka i kremowe nadzienie z rabarbaru i truskawek doskonale sie komponują. I do tego ta delikatna kremowo – piankowa konsystencja…
Z przepisu bajaderki.
Z całej porcji wyszły mi 2 placki, jeden piekłam w formie do tarty o średnicy 28 cm, a drugi w tortownicy o średnicy 18 cm. Można też upiec 1 duży prostokątny placek w dużej formie. Z 1/2 porcji upieczemy ciasto w tortownicy o średnicy 24 cm.
Ciasto:
* 1 i 3/4 szklanki mąki,
* 2 łyżki cukru pudru,
* 125 g masła.
Nadzienie:
* 3/4 – 1 szklanka cukru,
* 1/4 szklanki mąki,
* szczypta soli,
* 6 żółtek,
* 1 szklanka słodkiej śmietanki,
* 4 szlanki rabarbaru, pokrojonego w plasterki,
* 1 szklanka truskawek, pokrojonych w plasterki.
Beza:
* 6 białek,
* 1/2 szklanki cukru.
1. Rozgrzać piekarnik do 180°C.
2. Mąkę wymieszać z cukrem pudrem i posiekać z masłem aż utworzą się drobne grudki. Wylepić dno formy tymi okruszkami. Piec około 10-12 minut do lekkiego zrumienienia.
3. W dużej misce wymieszać mąkę, cukier i sól. Żółtka rozbełtać, wymieszać ze śmietanką i połączyć z suchymi składnikami.
4. Dodać rabarbar i truskawki, lekko wymieszać i wylać na podpieczony spód. Piec w temperaturze 180°C przez godzinę. Białka ubić na sztywną pianę, dodawać stopniowo cukier, wyłożyć bezę na upieczone ciasto i piec aż beza się zrumieni, okolo 10-15 minut. Ciasto wystudzić.
Otagowane: beza, ciasto na niedzielę, ciasto z rabarbarem, rabarbar, słodkości, truskawka, truskawki
28 Maj, 2009 o 9:30 am
O mniam! Mam też je na oku :)) Pięknie wygląda:))
28 Maj, 2009 o 9:35 am
Majanko jesteś jak błyskawica, zresztą już Ci to kiedys pisałam 🙂 A ciasto oczywiście polecam 🙂
28 Maj, 2009 o 1:49 pm
Pysznie wygląda.
28 Maj, 2009 o 1:52 pm
Ooo a prowadzisz kurs pt: jak upiec beze aby nie opadla ?:)))) Bo mnie zawsze na ciastach opada 😀
Tez bym zjadla jakby mnie ktos poczestowal … 😀
28 Maj, 2009 o 3:06 pm
Przepyszne, piekłam to ciasto już kilka razy i jeszcze mi się nie znudziło:)
28 Maj, 2009 o 3:31 pm
Ooo, ile u Ciebie nowych pyszności :)! A ja dopiero dziś je oglądam, bo przez tę burzę coś z internetem się dzieje :/…
No ale co do tego placka: cudny! Też miałam go w planach i skoro tak zachwalasz, pewnie upiekę :).
29 Maj, 2009 o 9:13 am
no to wiem co będzie w niedzielę do kawy 🙂
29 Maj, 2009 o 11:27 am
@kabamaiga dzięki 🙂
@Poleczko, najpierw trzeba dobrze ubić białka (to zadanie powierzam maszynie 😛 ) potem stopniowo dodaję cukier i ubijam, ubijam. W sumie to trwa tak minimum 10 minut. Piana powinna byc sztywna i ładnie się błyszczeć. I gotowe. Tak robisz?
Yyy jeszcze mam kawałek.. co prawda ostatni.. ale dobrze, podzielę się z Tobą 😛
@Alinko, dziękuję za wizytę 🙂 ja żałuję, że tak późno zdecydowałam się na to ciasto 🙂
@olalala, przeganiam lenia i powoli nadrabiam zaległości 😉 polecam, placuszek palce lizac a klopotow z netem wspolczuje 😦
@tucha, cieszę się 🙂 mam nadzieję, że Wam posmakuje
pozdrawiam
29 Maj, 2009 o 1:52 pm
Wiesz co chyba tak dlugo nigdy nie ubijalam moze wlasnie dlatego mi siada 😀
Dzieeeeki wiedzialam, ze jestes Kochana :))
29 Maj, 2009 o 2:23 pm
i mściwa, zapomniałaś dodać 🙂
29 Maj, 2009 o 10:24 pm
Też je piekłam, chętnie bym sobie przypomniała:))
30 Maj, 2009 o 10:47 am
Wygląda bosko! Z rabarbarem i truskawkami mniam 🙂
30 Maj, 2009 o 10:27 pm
Fajne,piankowe ciasto.Gdyby mój piekarnik nie psół bez,to bym upiekła:P