Nalewka bożonoarodzeniowa

30 grudnia, 2008

Nalewka bożonarodzeniowa

Wyrazisty zapach, głęboki kolor, doskonały smak ze zdecydowaną świąteczną nutą..

* 500ml alkoholu 40%  (wódki lub rumu) albo 600ml alkoholu 50% (wtedy bez spirytusu),
* 100ml spirytusu 96%,
* 10 dag orzechów włoskich (wyłuskanych),
* 5 dag rodzynek,
* 10 dag suszonych żurawin,
* 10 dag daktyli bez pestek,
* 10 dag suszonych moreli,
* 10 dag suszonej śliwki,
* 2 goździki, płaska łyżeczka cynamonu – można użyć kory cynamonowej,
* 5 dag cukru brązowego (można dać mniej albo w ogóle, bo nalewka wychodzi dość słodka)
* 1 pomarańcza sparzona i pokrojona w plasterki.

+ słoik o pojemności 2l.

1. Cukier rozpuścić w odrobinie rumu lekko podgrzewając. Owoce ułożyć warstwami w słoiku, zalać rumem i spirytusem.
2. Odstawić na około 6 tygodni.
3. Przefiltrować przez gazę, a potem przez filtr do kawy (trzeba być przy tym cierpliwym), przelać do butelek i odstawić na kilka miesięcy. Moja dojrzewała przez prawie rok.

Ten przepis to moja pierwsza propozycja w kolejnej kulinarnej zabawie zorganizowanej przez Olgę.

Kuchnia Świąteczna i Noworoczna 19.XII.2008 - 03.I.2009

Polecam też:
likier wiśniowy,
nalewka żurawinowa.

Sernik Mojito

25 listopada, 2008

mojito1mojito2

Sernik Mojito

Gdy zobaczyłam sernik Mojito u Garbancity poczułam lekkie ssanie w brzuchu. Myślę sobie, przecież to nie jest czas na takie serniki…  z drugiej strony odrobina lata w listopadzie to chyba nic złego ? 😉

Nie będę ukrywać, że to co wykombinowałam to ma niewiele wspólnego z przepisem Garbancity. Garbancita jako spodu użyła ciasteczek Oreo, a ja postanowiłam skorzystać z wypróbowanego i wg mnie genialnego przepisu M. Stewart na czekoladowy spód/czekoladowe ciasteczka. Spód wychodzi chrupiący, kruchy, bardzo czekoladowy z miętą w tle, taki mniam. Skorzystałam też z dostępnych na naszym rynku galaretek, zamiast bawić się żelatyną oraz barwnikami. Polecam wszystkim miłośnikom serników na zimno i mojito.

Proporcje na tortownicę o średnicy 18cm.

Spód:

* 55g miękkiego masła,
* 1 żółtko,
* 1/4 szklanki cukru,
* 1/2 szklanki ciemnego kakao,
* 1/4 szklanki mąki +1 łyżka,
* 3 krople ekstraktu miętowego/kropli miętowych.

1. Utrzeć masło z cukrem i żółtkiem na jednolitą masę.
2. Wymieszać mąkę z kakao. Następnie dodać do masy maślano-jajecznej.
3. Ciasto zawinąć w folię spożywczą (najlepiej od razu mocno rozpłaszczyć) i schłodzić w lodówce przez minimum 1h.
4. Tortownicę wyłożyć pergaminem, a następnie ciastem.
5. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do temperatury 170-180° C. Program góra/dół. Piec około 12 minut.
6. Odstawić do ostudzenia.

Warstwa serowa:

* 400g sera śmietankowego typu philadelphia/president/zielona dolina,
* opakowanie galaretki cytrynowej,
* skórka starta z 1-2 limonek.

1. Galaretkę rozpuścić w 2/3 szklanki gorącej wody. Odstawić do ostudzenia.
2. Ser połączyć ze skórką z limonki. Dodać przestudzoną galaretkę. Wymieszać.
3. Odstawić na kilka minut do lodówki. Gdy masa zacznie tężeć, wyłożyć na spód.

Warstwa galaretkowa:

* 1 galaretka miętowo-jabłkowa ewentualnie cytrynowa (wtedy trzeba dodać 2 krople ekstraktu miętowego),
* około 50-100 ml rumu (do smaku),
* sok z 1-2 limonek (do smaku).

1. Galaretkę rozpuścić w 2/3 szklanki gorącej wody. Odstawić do przestudzenia.
2. Dodać do smaku sok z limonki oraz rum. Odstawić do lekkiego stężenia, po czym wyłożyć na wierzch sernika. Odstawić na kilka godzin do lodówki. Gotowe.