Sałatka hiszpańska

3 czerwca, 2010

Sałatka hiszpańska

Ensalada mixta

Witam 🙂 Wpadam na chwilę, z lekką i pyszną sałatką hiszpańską w sam raz na letnie dni. Doskonale się sprawdzi jako przystawka lub jako lekka kolacja. W Hiszpanii jest bardzo popularna, prawie tak jak w Polsce mizeria w sezonie ogórkowym.

Porcja dla 2 osób:

* kilka listków sałaty (polecam karbowaną, może być też lodowa),
* pomidor pokrojony w ósemki,
* puszka tuńczyka (w kawałkach) w sosie własnym,
* kilka plasterków cebuli,
* kilka oliwek,
* około 1/2 ogórka szklarniowego pokrojonego w grubą kostkę,
* jajko ugotowane na twardo i pokrojone w ósemki,
* biały ocet winny,
* oliwa z oliwek extra virgen,
* sól,
* pieprz.

1. Umyte i osuszone liście sałaty porwać na kawałki i ułożyć na półmisku.
2. Na sałacie porozrzucać kostki ogórka, cebulę, kawałki tuńczyka oraz oliwki.
3. Następnie ułożyć kawałki pomidora oraz jajka. Posypać solą oraz pieprzem, skropić octem winnym, a potem oliwą. I gotowe 🙂

PS Oczywiście można wszystkie składniki na sałatkę wrzucić do miski i wymieszać, będzie szybciej i prościej. Ale jak ktoś lubi jeść także oczami to powinien się pobawić 🙂

Rolmopsy

13 stycznia, 2010

Rolmopsy

Śledzie marynowane i zawijane inaczej rolmopsy. Już jako małe dziecko uwielbiałam tak przygotowane śledzie. W tamtych czasach te sklepowe rolmopsy były całkiem jadalne, a dziś już nie bardzo. Zamiast śledzi sprzedają jakąś breję. Na szczęście można zrobić sobie samemu. Śledziki palce lizać! 🙂 Przepis pochodzi z zeszytu mojej Mamy.

Składniki:

* 8 filetów matiasów, około 400g, (jeżeli są bardzo słone to trzeba je chwilę pomoczyć, ale niezbyt długo, żeby zachowały jędrność),
* 2 niewielkie cebule + 16 małych krążków cebuli,
* 1 szklanka wody,
* 1 szklanka octu 6% (u mnie jabłkowy),
* 2-3 łyżki cukru,
* 6-10 ziaren pieprzu,
* 6-10 ziaren ziela angielskiego,
* 1/2 – 1 łyżeczki nasion kolendry,
* 1/2 – 1  łyżeczki nasion gorczycy,
* 2 – 3 liście laurowe,
* 3 – 4 goździki,
* 4 korniszony,
* 2 marchewki,
* 16 grzybków marynowanych.

1. Filety śledziowe przekroić w poprzek. Korniszony i marchewki pokroić w plasterki, a cebule w półplasterki.
2. Ocet, wodę, cukier i przyprawy gotować na wolnym ogniu, około 15 minut, po czym dodać cebulę i gotować kolejne 5 minut. Ostudzić.
3. Filety układać na desce, na brzegu każdego położyć plasterek korniszona, grzybek, plasterek marchewki, mały krążek cebuli, następnie filet złożyć w kształt litery U i spiąć wykałaczką.
4. Tak przygotowane śledzie ułożyć w słoiku, posypać cebulą z zalewy, pozostałymi plasterkami marchewki, zalać ostudzoną zalewą, zakręcić słoik i odstawić w chłodne miejsce na jakiś tydzień.

Pożegnanie roku 2009

13 stycznia, 2010

Nowy rok powoli się rozkręca, a ja jeszcze nie rozliczyłam się z poprzednim :/
Mam taki plan na 2010 rok, żeby pozamykać niektóre wątki… Czy mi się uda? O tym za rok 🙂

Może na początek zamknę temat świątecznego menu…


Sałatka jarzynowa

Obowiązkowa na naszym świątecznym stole.
Lubię gdy jest kwaskowata. Niektórzy dodają do niej cebulę, ugotowany korzeń selera, albo ugotowaną pietruszkę.
Ja… nie.

Składniki:

* 3 średniej wielkości ziemniaki,
* 2 średniej wielkości marchewki,
* 2 – 3 kiszone ogórki,
* około 1/2 puszki groszku konserwowego,
* 1 duże jabłko, najlepiej kwaskowa reneta,
* 2 jajka,
* majonez wedle gustu, można zmieszać z odrobiną śmietany/lub jogurtu,
* odrobina musztardy (u mnie sarepska) do smaku,
* sól,
* pieprz.

1. Ziemniaki i marchewki, umyć i ugotować w „mundurkach”, na miękko. Przestudzone obrać  i pokroić w drobną kostkę.
2. Jajka ugotować na twardo, obrać i pokroić w drobną kostkę.
3. Groszek odsączyć na sitku. Jabłko i ogórki kiszone obrać ze skórki i pokroić w drobną kostkę.
4. Całość wymieszać, dodać majonez, łyżeczkę musztardy, doprawić solą i pieprzem, wymieszać. Przechowywać w lodówce. Podawać do wędlin.

PS Sałatkę na zdjęciu przygotowała moja Mama 🙂


Szuba

Szuba zauroczyła mnie u Basi. W ogóle Basia pieszczotliwie nazywa ją „ukraińskim kożuszkiem”… tak mi się to spodobało, że zrobiłam ją na święta. Bardzo dobra, ale popełniłam jeden zasadniczy błąd, zbyt krótko moczyłam śledzie 🙂

Składniki:
* około 20 dag matiasów,
* 1 cebula drobno posiekana,
* 2 ugotowane marchewki,
* 2 ugotowane ziemniaki w mundurkach,
* 2 ugotowane buraczki (średniej wielkości),
* 3 korniszony pokrojone w drobna kosteczkę,
* majonez oraz gęsty jogurt naturalny (pół na pół) ilość wg potrzeb,
* sól, pieprz.

1. Buraczki, marchew i ziemniaki ugotować w mundurkach na miękko, (buraczki gotować oddzielnie). Ostudzić, obrać.
2. Na dnie salaterki ułożyć warstwę matiasów pokrojonych na małe kawałki. Posypać cebulką.
3. Następnie cebulę przykrywam warstwą marchewki startej na grubych oczkach. Marchew posypać solą i pieprzem.
4. Posmarować warstwą majonezu wymieszanego z jogurtem. Posypać startymi ziemniakami. Znowu posypać solą i pieprzem.
5. Na ziemniaki wyłożyć warstwę korniszonów, a na koniec starte buraczki. Całość przykryć warstwą majonezowo – jogurtową. Przykryć folią spożywczą i odstawić do lodówki na 24h albo przynajmniej na noc.

Chleb ludwiński

A na koniec radosna wiadomość, prawie z ostatniej chwili. Chleb z moich rodzinnych stron, z Pojezierza Łęczyńsko – Włodawskiego, a dokładnie z Ludwina, trafił na listę produktów regionalnych!  🙂

Właśnie ten chleb Babcia smarowała gęstą, wiejską śmietaną i posypywała cukrem. A my się zajadaliśmy…  to były czasy.

Chleb w smaku się nie zmienił, ale nie sprzedają go już w formie okrągłych bochenków ze „ślimakiem” na wierzchu. Teraz jest tylko podłużny, kilogramowy bochen za 3,10 zł. Jest sławny na całą okolicę.

W środku jest wilgotny i zwarty. W smaku delikatnie kwaśny, idealny do bigosu. Długo zachowuje świeżość. Spokojnie wytrzyma 4-5 dni.

Zdjęcia już niebawem 🙂 a na razie odsyłam do tej strony.

jajecznica z rabarbarem

Jajecznica z rabarbarem

Przyznam się szczerze, że gdy zobaczyłam ten przepis miałam mieszane uczucia. Rabarbar w jajecznicy??? Jednak postanowiłam zignorować mój wewnętrzny głos 😉 i podjąć ryzyko i wiecie co, to naprawdę fajnie smakuje. Przepis pochodzi z książki Michel Roux „Jajka”.

Porcja dla 2 osób:

* 4 jajka,
* 100 g młodego rabarbaru,
* 50 ml wody,
* 50 g cukru,
* 50 g topionego masła¹,
* 1 kromka białego chleba o grubości 1 cm,
* sól, pieprz.

1. Obrać rabarbar. 2/3 pokroić w drobną kostkę, a pozostałą część w julienne (zapałki).
2. Do garnka wlać wodę, wsypać cukier, doprowadzić do wrzenia. Wrzucić pokrojony w paseczki rabarbar, gotować przez 30 sekund, wyjąć łyżką cedzakową, przełożyć do miski. Pozostały w garnku syrop ponownie doprowdzić do wrzenia, wrzucić pokrojony w kostkę rabarbar gotować od 45 sekund do 1 minuty. Odsączyć i odłożyć.
3. Od chleba odkroić skórkę, miąższ pokroić w grubą kostkę.
4. Na patelni rogrzać połowę topionego masła, smażyć kostki chleba na średnim ogniu, aż się równomiernie zarumienią. Grzanki odsączyć z tłuszczu na papierowym ręczniku.
5. Na patelni lub w rondlu z grubym dnem rozgrzać część masła, wlać roztrzepane jajka. Smażyć na wolnym ogniu mieszając drewnianą łyżką, aż jajka się zetną ale zachowają kremową konsystencję. Doprawić solą i pieprzem, dodać resztę masła, a na koniec rabarbar drobno pokrojony.
6. Jajecznicę posypać większymi kawałkami rabarbaru i grzankami, podawać od razu.

¹ Topione masło –  wytrzymuje wyższe temperatury smażenia niż zwykłe masło.  Aby otrzymać 80g masła topionego, rozgrzać na patelni na małym ogniu 100g masła zwykłego. Doprowadzić do wrzenia. Zdjąć powstałą na wierzchu pianę i ostrożnie przelać topione masło do miski, tak żeby wytrącony osad został na patelni.

To danie to moja kolejna propozycja w akcji „Majowe śniadanie” prowadzonej przez Mico z Olive & Flour.

Majowe sniadanie

perliczka-z-pieczonymi-ziemniakami

Pieczona perliczka

Oto klasyczny przepis na pieczony drób. Jako dodatek proponuję doskonałe (według mnie) pieczone ziemniaki. W planach były również grillowane warzywa (cukinia, bakłażan, słodka papryka), ale tych nie udało mi sie kupić.

Porcja dla 2-3 osób:

* perliczka o wadze około 1kg,
* około 1 łyżki masła,
* garść świeżego tymianku,
* sól,
* pieprz,
* ewentualnie sok z cytryny,
* kilka łyżek wody/ bulionu.

1. Rozgrzać piekarnik do 180°C. Perliczkę oczyścić, opłukać i wytrzeć do sucha ręcznikiem papierowym.
2. Natrzeć skórę masłem, posypać solą, pieprzem i łyżką posiekanego tymianku. Wnętrze również przyprawić i włożyć resztę tymianku najlepiej w postaci całych łodyżek, skropić sokiem z cytryny (opcjonalnie).
3. Piec około 45-55 minut, przewracając  ją co jakiś czas z boku na bok, a na ostatnie 15 minut ułożyć ją piersiami do góry. W czasie pieczenia polewać perliczkę powstałym sosem.
4. Wyjąć z piekarnika, przełożyć na półmisek, przykryć folią aluminiową i zostawić na kwadrans aby mięso odpoczęło.

Pieczone ziemniaki

Porcja na 2-3 osoby:

* 6 – 7 średniej wielkości ziemniaków (tym razem użyłam odmiany Impala, niezła, ale jadłam lepsze tylko nazwa odmiany mi z głowy wyleciała 😦 ),
* garść świeżego rozmarynu,
* sól,
* pieprz,
* oliwa.

1. Ziemniaki dobrze wyszorować, pokroić na ćwiartki (jeżeli ktoś nie przepada za skórką może obrać ziemniaki). Zalać je zimną, osoloną wodą i gotować ok. 10 minut.
2. W czasie nagrzać piekarnik do temperatury 220°C.
3. Brytfannę (albo zwykłą blachę do pieczenia) polać kilkoma łyżkami oliwy i wsunąć do piekarnika, wyjąć, gdy się dobrze rozgrzeje, wrzucić na nią połowę rozmarynu.
4. Odcedzić ziemniaki, przykryć garnek i mocno nim potrząsać, żeby się ziemniaki trochę obtłukły, następnie wrzucić je na  blachę/brytfannę, posypać solą oraz pieprzem i pozostałym rozmarynem, wymieszać i wstawić do piekarnika na 20 minut.
5. Po tym czasie ziemniaki obrócić, jeżeli jest taka potrzeba to dolać odrobinę oliwy i ponownie wstawić do piekarnika na około 20 minut. Gotowe.

Przepis na te ziemniaki podała daglo, a pochodzi z programu Jamiego Olivera.

festiwal-kuchni-rosyjskiej

Tortilla española

5 marca, 2009

tortilla11

Tortilla española

Dzisiaj przygotowałam danie rodem z Hiszpanii na bazie jaj, jedno z moich ulubionych (zaraz po klasycznej polskiej jajecznicy). Polecam!

Porcja dla 2-3 osób:

* 2 – 3 średniej wielkości ziemniaki,
* średnia cebula,
* 4-5 świeżych jaj,
* oliwa,
* sól.

1. Ziemniaki obrać, pokroić w kostkę. Cebulę pokroić w piórka.
2. Rozgrzać na głębokiej patelni odrobinę oliwy, podsmażyć lekko cebulę, po czym wyjąć na talerz odsączając z tłuszczu.
3. Dolać oliwy na patelnię, wrzucić ziemniaki, posypać solą, smażyć na delikatny złoty kolor. Gdy gotowe odsączyć z tłuszczu (o ile to konieczne).
4. W głębokim naczyniu ubić białka na sztywno, potem dodawać po jednym żółtku, wciąż ubijając.
5. Dodać do jaj ziemniaki i cebulę, posolić, wymieszać i odstawić an 10 minut.
6. Rozgrzać ponownie patelnię, przelać masę jajeczną na patelnię, smażyć na jak najmniejszym ogniu. Od czasu do czasu poruszać patelnią tak aby tortilla nie przykleiła się.
7. Gdy już troszkę się zetnie przewrócić na drugą stronę, można przy pomocy jakiegoś dużego talerza.. zdejmujemy tortille na talerz. Jeżeli patelnia zrobiła się sucha, dodajemy łyżkę oliwy, rozgrzewamy ją, kładziemy tortillę drugą stroną tą nie przysmażoną. I smażymy na małym ogniu około 2 minut, od czasu do czasu poruszając patelnią. Jak ktoś lubi przyrumienioną to musi poczekać dłuzej 😀
8. Gdy gotowa przekładamy na talerz, ale tak by się nie połamała, kroimy jak ciasto i zajadamy. Można pokroić też na małe kawałki, powbijać wykałaczki i już mamy przekąskę (smaczną na ciepło jak i na zimno)  na spotkanie z przyjaciółmi.
Życzę smacznego!

A oto wariacje na temat tortilli:
– zamiast ziemniaków dajemy ciecierzycę z puszki, dobrze tę ciecierzycę trochę roztłuc ale nie na papkę (40 dag ciecierzycy, 5-6 jajek, 2 cebule),
– zamiast ziemniaków dajemy mięso mielone, czosnek, (smażymy cebulę z mięsem mielonym, czosnkiem, potem standardowo, przyprawiamy gałką muszkatołową, solą, pieprzem),
– można tortillą nafaszerować papryczki (takie podłużne), następnie usmażyć w oliwie, owinąć w szynkę serrano/iberico (ale niekoniecznie),
– ziemniaki zastępujemy porami i dorszem (2 pory, filet z dorsza, 4 jajka, średnia cebula),
– z szynką iberico/serrano oraz grzybami i natką pietruszki,
– ze szpinakiem (wcześniej ugotowanym, osolonym i doprawionym czosnkiem), serem ementalerem, bez cebuli i ziemniaków oczywiście.
– zamiast ziemniaków i cebuli 2 puszki tuńczyka (w sosie własnym lub w oliwie) na 3 jajka – jajka ubijamy, łączymy z tuńczykiem, doprawiamy i smażymy jak zwykłą tortille.
– można z awokado i szalotką, ubić jajka dodać szalotkę drobno posiekaną, i awokado pokrojone na małe kawałki, przyprawić i smażyć na oliwie.

*zdjęcie archiwalne.

Kuchnia rosyjska : Bliny

28 lutego, 2009

bliny2

bliny

Bliny

Tradycyjne danie kuchni rosyjskiej. Odpowiednik naszych racuchów, ale z dodatkiem mąki gryczanej. Można podawać na słodko z konfiturą, albo na słono np. z kawiorem, łososiem, jesiotrem lub masłem. Przepis Joanny z forum CinCin.

Składniki na porcję dla 2 osób:

* 100g mąki gryczanej,
* 100g mąki pszennej,
* 10g świeżych drożdży,
* 1 jajko,
* około 1,5 szklanki mleka,
* 15g stopionego masła,
* sól.

1. Mąkę pszenną przesiać, dodać drożdże i połowę mleka. Wymieszać i postawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia (około 1h).
2. Dodać przesianą mąkę gryczaną i tyle mleka, aby ciasto było gęste jak śmietana. Wybijać starannie łyżką, dodając żółtko, pianę z białek, stopione masło i sól. Postawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.
3. Smażyć na średnim ogniu na natłuszocznej patelni nalewając ciasta na około 1/2 cm grubości.

Moja propozycja podania: wędzony łosoś, cytryna, szczypiorek, ale możliwości jest wiele.
festiwal-kuchni-rosyjskiej

Pieróg biłgorajski

18 stycznia, 2009

pierog1Pieróg biłgorajski

Kolejne podejście do tego słynnego lokalnego przysmaku tym razem, bez smalcu, skwarek etc (tutaj wersja bez skórki) Żeby zrekompensować mu te braki otuliłam go ciastem krucho-drożdżowym. 😉 Ta odchudzona wersja nadzienia jest dużo lepsza. Ze śmietaną smakuje wybornie.

Ciasto:

* 2 szklanki mąki pszennej (280g),
* 150g masła,
* 14 g świeżych drożdży,
* 1 jajko,
* 2 łyżki śmietany,
* 1/2 łyżki cukru,
* 1/4 łyżeczki soli.

Farsz:

* 450 g obranych ziemniaków,
* ok 1-1,5 szklanki śmietany,
* 275 g sera białego tłustego,
* 450 g kaszy gryczanej prażonej,
* 1 łyżka masła (proponuję zwiększyć ilość tłuszczu do ok 125g),
* 3 jajka,
* sól,

* pieprz,
* mięta (niekoniecznie).

+ foremka ok 18x24cm.

1.Przygotowujemy ciasto: do malaksera wrzucamy masło pokrojone na małe kawałki, wsypujemy mąkę, cukier, sól i miksujemy, następnie wrzucamy drożdże, jajko, śmietanę, znowu chwilę miksujemy. Potem zlepiamy wszystko w jedną kulę, zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki.
2. Ziemniaki gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. Odlewając wodę ugotowanym ziemniakom, zostawiamy trochę na dnie, tłuczemy, wsypujemy kaszę, dodajemy łyżkę masła, mieszamy, przykrywamy i odstawiamy na pół godziny.
3. Następnie do ziemniaków z kaszą dodajemy ser, śmietanę. Mieszamy, przyprawiamy. Dodajemy jajka i znowu mieszamy.
4. Foremkę wykładamy papierem do pieczenia, a następnie wykładamy dno i brzegi foremki około 1/2 rozwałkowanego ciasta.
5. Na ciasto wykładamy nadzienie, przykrywamy drugim płatem rozwałkowanego ciasta. Nakłuwamy widelcem, smarujemy rozbełtanym jajkiem i pieczemy w 160°C przez około 1,5h.

Można jeść na zimno i na gorąco.

kaszaczki 2b

kaszaczki 1b

Pierogi pieczone z kaszą i serem

Mój Małżonek nie wyobraża sobie świąt bez tych bułeczek. Miękkie, puchate, lekko słodkie ciasto drożdżowe, z farszem z kaszy gryczanej oraz sera.  Jest to tradycyjna potrawa z Lubelszczyzny.

Przepis na ciasto:

* około 0,5 kg mąki (ja używam 550 luksusowej z Lubelli),
* 1,5-2 dkg drożdży,
* 1 jajko,
* 1 żółtko,
* 4 łyżki oliwy/masła,
* 2 łyżki cukru,
* około szklanki mleka (a może więcej, wszystko zależy od wilgotności mąki),
* płaska łyżeczka soli,
* mięta suszona bądź świeża (opcjonalnie).

Farsz:
* 3/4 szklanki kaszy gryczanej,
* ok. 25 dkg twarogu tłustego/półtłustego,
* pieprz,
* sól,
* 1 łyżka masła,
* odrobinę gęstej śmietany (1-3 łyżki),

+ 1 jajko do posmarowania bułeczek z wierzchu (opcjonalnie).

1. Do garnka wrzucić 3/4 szklanki kaszy gryczanej, 1 łyżkę masła, zalać wodą (1,5 szklanki) i gotować na małym ogniu do czasu, aż kasza wchłonie całą wodę. Zdjąć z ognia, przykryć pokrywką i odstawić na bok.
2. Do miski wlać letnie mleko, dodać drożdże, jajko, żółtko, cukier i przesianą mąkę. Wyrabiać do uzyskania jednolitej masy (ok 5 minut),  następnie przykryć ściereczką tudzież folią spożywczą i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na +/- 20 minut.
3. Do wyrośniętego ciasta dodać sól oraz oliwę wyrobić (ok 10 minut). Ciasto powinno być delikatne takie jak na pączki. Odstawić do wyrośnięcia.
4.  Do kaszy gryczanej dodać ser i odrobinę śmietany. Wymieszać, przyprawić solą oraz pieprzem, ewentualnie miętą. Konsystencja farszu powinna być jednolita, niezbyt luźna i niezbyt gęsta…coś a la twarożek ;).
5. Ręce umączyć, a potem urywać ciasta po kawałku, formować w ręku placki, układać farsz i zlepiać, zupełnie tak jak pączki.
6. Układać na blaszce wyścielonej papierem do pieczenia. Zostawić do wyrośnięcia na około pół godziny.
7. Wierzch bułeczek smarujemy rozbitym jajkiem albo nie smarujemy niczym. Wychodzi około 18 bułeczek.
8. Nagrzewamy piekarnik do temperatury 200oC. Pieczemy pierożki na złoty kolor (około 12 minut).

Ten przepis to moja druga propozycja w kolejnej kulinarnej zabawie zorganizowanej przez Olgę.

Kuchnia Świąteczna i Noworoczna 19.XII.2008 - 03.I.2009

parowance b

Parowańce z jagodami i sosem waniliowym

Mają wiele nazw, dla niektórych mogą to być pampuchy, dla innych buchty albo pyzy czy bułki na parze. U nas znane są jako parowańce i najlepiej nam smakują z jagodami 🙂 Polecam!

Porcja na 6 dużych parowańców.

* około 2 szklanek mąki,
* 1/2 szklanki ciepłego mleka,
* 15 g świeżych drożdży,
* 1 jajko,
* 1 łyżka roztopionego masła,
* 2 łyżki cukru,
* szczypta soli.

* około 80 g jagód,
* łyżka cukru.

Sos waniliowy:

* 1 szklanka mleka,
* 2 żółtka,
* 1/2 laski wanilii,
* czubata łyżka cukru.

1. Ze składników na ciasto wyrobić jednolitą masę. Odstawić na około 5 minut.
2. Jeżeli ciasto jest za luźne można dodać odrobinę mąki (lub mleka jeżeli jest zbyt twarde), wyrabiać, aż zacznie odstawać od ścianek miski. Odstawić na pół godziny.
3. Gdy ciasto wyrasta przygotować sos: przepołowić wanilię, zeskrobać nożem nasionka, dodać do mleka (nasionka oraz strąk wanilii). Zagotować. Usunąć strąk wanilii, a mleko odstawić.
4. Na parze ubić żółtka z cukrem. Powoli wlewać mleko do żółtek, cały czas mieszając. Ubijać tak długo (kilka minut), aż sos zgęstnieje.
5. Jagody wymieszać z cukrem.
6. Wyrośnięte ciasto podzielić na 6 części. Z każdej części formować placek, na każdym placku ułożyć łyżeczkę nadzienia i zlepiać brzegi, tworząc przy tym zgrabną bułeczkę. Układać w sporych odstępach na umączonej ściereczce.
7. Bułeczki gotować na parze około 10 minut.
8. Podawać jeszcze gorące, polane sosem.